To już mój trzeci udział w Family Cup. Tym razem poszło mi tak sobie, bo na pierwszym zjeździe się przewróciłam, a na domiar złego wjechała we mnie moja młodsza siostra Pati. Jak wstałam i pojechałam dalej to już miałam dużą stratę. Jednak udało mi się dojechać na VII miejscu (V z województwa łódzkiego) i dostałam dyplom.
Wycieczka w pobliżu Kotlin z rodzicami i siostrą. Po 7 km mama z Pati pojechały na działkę, a my z tatą pojechaliśmy jeszcze kawałek podjazdem do wsi Teodorów.